Sport mało znany – pływanie synchroniczne

Wielu z nas prawdopodobnie nigdy o nim nie słyszało, jest ono jednak od roku 1984 dyscypliną olimpijską, jedną z niewielu, w których startują wyłącznie kobiety. Mowa o pływaniu synchronicznym, które zrodziło się w latach 1890 – 1892 w Berlinie i Londynie, a zyskało popularność w latach 20 dwudziestego wieku za sprawą połączenia umiejętności pływackich kanadyjskiej żeńskiej drużyny waterpolo i nurek Margaret Sellers. Początkowo sport ten uprawiany był wyłącznie przez mężczyzn, z czasem jednak, z uwagi na jego specyfikę – połączenie gimnastyki, tańca, elementów baletu i pływania – stał się domeną kobiet.

Zawody w pływaniu synchronicznym polegają na zaprezentowaniu układów lub pojedynczo ocenianych figur i rozgrywają się w konkurencjach solowych, duetowych, zespołowych (zespół składa się z 8 zawodniczek), kombinacyjnych (10 zawodniczek) lub – teraz już bardzo rzadko spotykanej kategorii – duet mix, w której skład wchodzi kobieta z mężczyzną.

Rozgrywki dzielą się na dwa etapy. Pierwszy z nich polega na przedstawieniu przez zawodniczki krótkiego układu technicznego lub kilku wybranych figur. W drugim etapie zawodniczki przedstawiają tak zwany układ dowolny – prezentowany z muzyką, ekspresyjny i bardziej artystyczny, nie tylko czysto techniczny. Na obydwu etapach zawodniczki obowiązują określone regułami stroje – w przypadku etapu pierwszego wszystkie zawodniczki zobowiązane są mieć na sobie czarny jednoczęściowy strój kąpielowy, biały czepek i okularki pływackie. Dopuszczony jest też zacisk na nos. Drugi etap, z uwagi na swoją wysoką wartość artystyczną, charakteryzuje się kolorowymi, specjalnie szytymi kostiumami, często pięknie wyszywanymi, pokrytymi błyszczącymi kryształkami czy odblaskowymi materiałami. Włosy zawodniczek ułożone są tradycyjnie w kok, a zawodniczki mają też makijaże pasujące do kostiumów. Również tu dozwolone są zaciski na nos.